Włoska policja schwytała bossa jednego z klanów neapolitańskiej mafii, pod koniec zeszłego roku. Mężczyzna uważany jest za jednego z najgroźniejszych przestępców we Włoszech. Przed wymiarem sprawiedliwości ukrywał się przez 15 lat.
60-letni Antonio Orlando, znany jest także jako Mazzolino. Jest on szefem klanu Marano, będącego częścią Camorry. Przestępca znajdował się na liście 100 najniebezpieczniejszych przestępców we Włoszech. Od 2003 skutecznie ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.
Mafiozo został zatrzymany w Mugnano di Napoli. Jego mieszkanie było wyposażone m.in w sprzęty do ćwiczeń, solarium a nawet saunę, pod której siedzeniem znajdowała się kryjówka.
Kiedy funkcjonariusze weszli do mieszkania Orlando, przygotowywał się do przeniesienia w inne miejsce.
-„Był w trakcie niszczenia fałszywych dokumentów i uniósł ręce w geście poddania się policji”- informuje miejscowy komendant.
Po przeszukaniu kryjówki, znaleziono 6 tysięcy euro w gotówce oraz listy. Były one dostarczone od człowieka, który był prawą ręką zatrzymanego bossa.
Policji pomagał były cyngiel mafii, który został informatorem. Wyjawił on między innymi jak Orlando dochodził do władzy, czy też jak zawierał sojusze z innymi rodzinami mafijnymi.
źródło: theguardian.com