Andrzej H. „Korek” i grupa mokotowska.

0 12 143

Urodzony w 1957 roku Andrzej H. ps.”Korek”,  na pierwszy rzut oka przypominał raczej biznesmena niż groźnego przestępcę. Jak większość gangsterów ze swojego rocznika, zaczynał od włamań i drobnych przestępstw.

Grupa mokotowska, na której czele stanął na początku lat dziewięćdziesiątych, podlegała i współpracowała z Pruszkowem. Jednak po wielkiej obławie na gang spod Warszawy  w 2000 roku, Korek zebrał niedobitki Pruszkowa, zdusił inne odradzające się gangi i zaczął tworzyć najgroźniejszą w stolicy grupę przestępczą.

Grupa mokotowska posiadała liczne odłamy. Specjalizowała się w porwaniach dla okupu, wymuszeniach, haraczach i obrocie narkotykami. Potężne pieniądze zarabiała również na opodatkowaniu automatów do gry. Grupa działała w sposób bardzo brutalny i bezwzględny, nie było miejsca na bandyckie zasady i sentymenty, co zdarzało się jeszcze w czasach „pruszkowskich”.

Przekonał się o tym Krzysztof M. ps. „Bajbus”, szefujący jednemu z odłamów grupy mokotowskiej. Kiedy poszedł na współprace z organami ściągania,  w 2008 roku  zastrzelono jego żonę, a także grożono zabiciem dzieci.

Powodem bestialskich działań gangsterów miało być złożenie przez „Bajbusa” zeznań obciążających jednego z liderów gangu – Zbigniewa C. ps. Dax.  Do dziś „Bajbus” szuka sprawiedliwości za te tragiczne wydarzenie, ponieważ jak twierdzi informował prokuraturę o zleceniu, jakie wydano na jego żonę. Jego rodzina nie otrzymała jednak żadnej ochrony.

Majątek samego „Korka” wycenia się na ponad 100 mln zł. Był on m. in. pośrednim właścicielem kilkunastu hoteli i restauracji. Posiadał również willę w Konstancinie oraz okazały jacht, a po Warszawie poruszał się opancerzonym BMW.Andrzej H. ps. Korek  został zatrzymany w lipcu 2004 roku na ul.

Marszałkowskiej w Warszawie, kiedy to przechadzał się w towarzystwie swoich dwóch ochroniarz. Głównymi zarzutami, jakie usłyszał przed sądem, były przemyt 325 kg kokainy oraz kierowanie grupą przestępczą. Mokotowski boss ma szansę odzyskać wolność w lipcu 2017 roku, pod warunkiem że nie zapadną kolejne wyroki skazujące.

Co ciekawe, Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu przyznał „Korkowi” 5 tys. euro odszkodowania, uznając, że był on okrutnie traktowany.  Przez 8 lat miał on bowiem status niebezpiecznego więźnia, przez co poddawany był specjalnym rygorom i ograniczeniom.

Zostaw odpowiedź

where to buy viagra buy generic 100mg viagra online
buy amoxicillin online can you buy amoxicillin over the counter
buy ivermectin online buy ivermectin for humans
viagra before and after photos how long does viagra last
buy viagra online where can i buy viagra