4,4 tony kokainy u wybrzeża Hiszpanii. W sprawę zamieszany jest rząd prezydenta Wenezueli
W ubiegłym tygodniu na wodach terytorialnych Hiszpanii zabezpieczono statek, na pokładzie którego znajdowały się narkotyki z Ameryki Środkowej.
Transport kokainy został załadowany na pokład w Wenezueli i miał trafić do portu w Vigo. Został on jednak zatrzymany około 300 mil od wybrzeża. Wartość zabezpieczonych narkotyków oszacowano na 165 milionów dolarów.
Do sprawy aresztowano 15 członków załogi. W ręce policji wpadło także 13 innych podejrzanych, którzy w magazynach na terenie Galicji czekali na odebranie dostawy.
Jak informuje DEA wysyłki narkotyków tym szlakiem odbywały się od grudnia 2019 roku. W sprawę ma być zamieszany rząd prezydenta Nicolása Maduro, który pozwolił przemytnikom z Kolumbii załadowanie kokainy w porcie w Wenezueli.
To właśnie w sprawie współpracy z kartelami za doprowadzenie do Maduro wyznaczono nagrodę w wysokości 15 milionów dolarów. Natomiast za pomoc w aresztowaniu innych wysoko postawionych przedstawicieli władzy, którzy stali u jego boku można otrzymać nawet kolejne 10 milionów dolarów.
Źródło: dailymail.co.uk