3 dzień procesu El Chapo. Nowe informacje na temat narkobarona
Kolejny dzień procesu przeciwko El Chapo i kolejne ujawnione fakty na jego temat. W dalszym ciągu zeznaje ten sam były handlarz Jesus El Ray Zambada Garcia, który zdradza sekrety kartelu.
El Ray w dalszym ciągu opowiadał sądowi i ławnikom o jego pierwszym spotkaniu z Guzmanem. Kiedy to El Mayo, poleciał helikopterem po oskarżonego, pomagając mu w ucieczce.
Świadek zeznaje:
-„O 7 rano, pojawił się helikopter, Chapo w nim był. El Chapo wysiadł z helikoptera. Był bardzo szczęśliwy, tak samo jak mój brat. Przedstawił nas sobie. To był pierwszy raz kiedy spotkaliśmy się osobiście.”
Helikopter wylądował niedaleko Queretaro, a dalszą drogę musieli pokonać samochodem. Jesus był wówczas kierowcą. Musiał pokonać około 3-godzinną trasę, pomagając najbardziej poszukiwanemu przestępcy w Meksyku.
Na uciekiniera czekała policja. Jednak jej zamiarem nie było ponowne schwytanie El Chapo.
– „Guzman zareagował naturalnie. Zdenerwował się, ale powiedziałem: » Nie przejmuj się tym. To są nasi ludzie. Są tutaj, żeby nas chronić. Od tej chwili nikt nas nie tknie«” – zeznaje El Ray.
Skorumpowani funkcjonariusze eskortowali Guzmana.
Po kilku dniach ukrywania się, El Chapo trafił na ranczo swojego przyjaciela Barbarino. „Jednego z najbardziej przerażających i sławnych zabójców, jakich miał Guzman”. Od razu po ucieczce, chciał wrócić do swojej „pracy”. Powiedział: „Zacznę zbierać moich ludzi, do dzieła”.
Ponadto, według świadka zabójstwo kardynała Juan’a Jesús Posadas Ocampo było nieudanym zamachem na El Chapo. Strzelec pojawił się zbyt późno by natrafić na Guzmana. Natomiast kardynał przyjechał na lotnisko bardzo podobnym samochodem, do tego którym przemieszczał się oskarżony. Zabójca myśląc że to Chapo zastrzelił człowieka, który ofiarą stał się przypadkowo.

Nawet El Mayo twierdził, że był to nie udany zamach na bossa kartelu. Mimo to agenci DEA wierzą, że kardynał był na celowniku narkotykowych przestępców. Kapłan przeciwstawiał się handlowi dragów, a także miał przekazać informację Watykanowi, o korupcji na najwyższych szczeblach władzy meksykańskiej.
El Ray wspomniał ponownie o korupcji. Zambada miał osobiście wręczać łapówki o wartości ponad 300 tysięcy dolarów miesięcznie. W stolicy organy ścigania były przez niego kontrolowane praktycznie na każdym poziomie.
El Mayo i El Chapo byli odpowiedzialni za łapówki na wyższych szczeblach. Przekupywani byli urzędnicy, członkowie prokuratury generalnej, generałowie meksykańskiego wojska a nawet ludzie z INTERPOLU.
Jak podaje Univision News, w momencie gdy El Chapo siedzi na sądowej sali, mieszkańcy Sinaloa modlą się o jego bezpieczny powrót do domu.

Obrona oskarżonego nieustannie wypiera się zarzucanych mu przestępstw. Winą za wszystko, obarczany jest El Mayo, który aktualnie jest poszukiwany przez policję. To on, według obrońcy Guzmana miał kontrolować kartel, transporty kokainy i przekupywać polityków, w tym obecnego i byłego prezydenta Meksyku.
Lichtmann dodał: „Dlaczego meksykański rząd potrzebuje kozła ofiarnego? Ponieważ zarabia zbyt duże pieniądze, będąc przekupywanym przez liderów karteli narkotykowych”.
To tylko część informacji jakie świadek przekazał ławie przysięgłych i sędziemu. Z każdym dniem będziemy otrzymywać nowe wiadomości na temat El Chapo i działań karteli.
Tu można dowiedzieć się więcej o najpotężniejszym baronie narkotykowym:
źródło: nypost.com, vice.com