29 lat temu mafia zabiła sędziego Falcone
23 maja 1992 antymafijny sędzia Giovani Falcone zginął w zamachu bombowym na autostradzie koło miejscowości Capaci.
Ludzie Cosa Nostry podłożyli niezwykle silną bombę na odcinku autostrady, którym podróżował Falcone. Zaminowano prawie 100-metrowy odcinek jezdni, wykorzystując do tego ok. 350 kg materiałów wybuchowych.
Zamach okazał się skuteczny, mimo iż w momencie wybuchu samochód, którym poruszał się Falcone, jechał z prędkością 160 km/h. Mężczyzna zginął wraz z żoną Francescą Morvillo – także sędzią, oraz z policjantami z pierwszego auta kolumny.
Zamachem kierował prawdopodobnie Micheangelo La Barbera, działający na zlecenie Salvatore „Toto” Riiny i Giovanniego Brusco. La Barbera został aresztowany w grudniu 1994, Riina rok wcześniej.
Nazwiska Giovanniego Falcone oraz jego przyjaciela Paolo Borsellino stały się symbolem bezkompromisowej walki z mafią. Walki, która trwa do dziś.
Dla uczczenia pamięci zamordowanych przez mafię sędziów, lotnisko w Palermo przyjęło imię Falcone-Borsellino. Na Sycylii znajdują się również liczne murale upamiętniające słynnych sędziów.