24 ofiary wojny narkotykowej w Meksyku
Meksykańskie władze w piątek podały, że jeden z żołnierzy i pięciu przestępców zginęło, w wyniku strzelaniny niedaleko granicy ze Stanami.
Aktualnie liczba ofiar wzrosła do 24. Ciała zostały znalezione w okolicach miasta Miquel Aleman. Poza nimi odkryto także 7 spalonych samochodów.
Lokalne media podały, że niektórzy z napastników mieli kamizelki kuloodporne. Co najmniej jeden z pojazdów posiadał prowizoryczną osłonę przed ostrzałem, w postaci zespawanych stalowych talerzy.
Za zabójstwa prawdopodobnie są odpowiedzialne dwa kartele, Gulf i Zetas walczące ze sobą, o przejęcie kontroli nad tamtejszymi terenami.
Jak podają amerykańskie media miasto znajdujące się w stanie Tamaulipas: – stanowi główny węzeł narkotykowy, a także jest miejscem jednych z najgorszych masakr i najbardziej zaciekłych walk w meksykańskiej wojnie narkotykowej.
W samym 2017 roku ponad 28 tys. ludzi straciło życie w wyniku działań karteli, a więcej niż 36 tys. osób zniknęło.
źródło: theblaze.com