17-letnia członkini Mara Salvatrucha pomogła w zabiciu grupy nastolatków. Grozi jej dożywotnie więzienie
W poniedziałek w rozpoczął się proces Leniz Escobar, która pomogła swojemu gangowi w brutalnej egzekucji grupy nastolatków.
Escobar nosząca pseudonim „Mała diablica” resztę życia może spędzić za kratami. Kobieta jest oskarżona o to, że w kwietniu 2017 roku, gdy miała 17 lat, umówiła się z grupą nastolatków, żeby zapalić marihuanę. Michael Lopez, Justin Llivicura, Jorge Tigre, Jefferson Villalobos, Alexander Ruiz oraz Escobar mieli spotkać się w parku w Central Islip, w stanie Nowy Jork.
Na miejscu pojawiło się także kilkunastu członków MS-13. Gang kazał nastolatkom zasłonić ubraniami twarze i klęknąć na ziemi. Następnie napastnicy zaatakowali swoje ofiary maczetami i brutalnie zabili 20-letniego Michaela Lopeza, 16-letniego Justina Llivicura, 18-letniego Jorge Tigre’a, oraz 18-letniego Jefferson Villalobosa. Krzyki zabijanych nastolatków miały być słyszane w całym parku.
Całe zdarzenie przeżył jedynie Alexander Ruiz, który rzucił się do ucieczki i zawiadomił policję. Zaprowadził funkcjonariuszy na miejsce, gdzie znajdowały się zakrwawione ciała leżące jedno na drugim.
– Paliliśmy marihuanę i nagle zostaliśmy otoczeni. Kazali nam paść na ziemię, więc klęknęliśmy. Mieli maczety i powiedzieli, że zaraz umrzemy. Rzuciłem się do ucieczki, biegłem i biegłem. Dziękuję Bogu, że udało mi się uciec – zeznawał Ruiz.
Jak ustalili śledczy, grupa nastolatków została zaatakowana, gdyż w social mediach publikowali oni zdjęcia, na których rękami pokazują znaki, symbolizujące przynależność do MS-13. W ten sposób mieli znieważyć gang Mara Salvatrucha.
Escobar, która jest oskarżona o to, że zwabiła nastolatków do lasu, nie przyznała się do zarzutów. Przekonuje, że nie miała pojęcia, iż zostaną zaatakowani. Prokuratura ma jednak inne zdanie. Według śledczych była ona nie tylko świadoma, że jest to zasadzka, ale sama wraz z inną nieletnią wyszukiwała na portalach społecznościowych zdjęcia ofiar, na których pokazują znaki gangu.
Prokuratura jest przekonana, że Escobar, która stawia siebie w roli ofiary, liczyła na to, że awansuje w szeregach gangu i zyska większy szacunek. Według ustaleń, po brutalnych zabójstwach wyrzuciła zakrwawione ubrania oraz próbowała zniszczyć telefon, aby zatrzeć ślady. Ponadto miała chwalić się swojemu chłopakowi, że odegrała ważną rolę, zwabiając nastolatków do lasu.
Proces Escobar ma potrwać co najmniej kilka tygodni. Część napastników z gangu MS-13 usłyszała już wyroki. Dwóch z nich zostało skazanych na 50 i 55 lat więzienia. Pozostali czterech, którzy zostali schwytani przez policję, wciąż czekają na proces.
Źródło: people.com / cbsnews.com