11 osób zatrzymanych w sprawie portalu Roksa.pl. Rozbita grupa przestępcza mogła zarobić 40 milionów złotych

Fot. Roksa.pl
1 14 321

W piątek 26 listopada została zawieszona działalność portalu Roksa.pl – najpopularniejszego polskiego serwisu z ogłoszeniami erotycznymi, który działał od 2002 roku. Po wejściu na stronę wyświetla się jedynie komunikat o braku możliwości świadczenia dalszych usług. Szybko pojawiły się doniesienia, że właściciele zajmowali się kuplerstwem i przez portal ułatwiali prostytucję, co właśnie zostało potwierdzone przez organy ścigania.

Na polecenie prokuratora Podlaskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Białymstoku funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali 11 osób biorących udział w zorganizowanej grupie przestępczej czerpiącej korzyści z ułatwiania prostytucji.

Sprawcy z ogłoszeń zamieszczanych na jednym z portali osiągnęli korzyści majątkowe w wysokości ponad 40 milionów złotych. Zatrzymani to mieszkańcy woj. małopolskiego w wieku od 31 do 43 lat, którzy usłyszeli prokuratorskie zarzuty. W trackie czynności przeprowadzono przeszukania w 20 miejscach.

Usłyszeli prokuratorskie zarzuty

Prokurator Podlaskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Białymstoku przedstawił 43-letniemu właścicielowi małopolskiej firmy i jego 39-letniemu bratu zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą kwalifikowane z art. 258 § 3 kk.

Pozostałe osoby zatrudnione do obsługi strony internetowej usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej trudniącej się czerpaniem korzyści majątkowych z kuplerstwa kwalifikowane z art. 258 § 1 kk oraz art. 204 § 1 kk.

Czyny zarzucone podejrzanym zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Środki zapobiegawcze

Prokurator Podlaskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Białymstoku zastosował wobec obu podejrzanych kierujących grupą środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych w kwotach po 300 000 złotych oraz nakaz zaprzestania prowadzenia portalu.

Wobec pozostałych podejrzanych zastosowano poręczenia majątkowe w kwotach od 20 000 złotych do 30 000 złotych oraz nakazy powstrzymania się od podejmowania czynności związanych z działalnością firmy obsługującej portal internetowy.

Mogli zarobić nawet 40 milionów złotych

W toku śledztwa ustalono, że właściciel i osoby zatrudnione w jednej z małopolskich firm prowadzą działalność ułatwiającą uprawianie prostytucji. Umieszczali ogłoszenia na portalu internetowym i za każde z kilkunastu tysięcy ogłoszeń zamieszczonych miesięcznie, pobierali opłatę w wysokości 50 złotych.

Właściciel oraz pracownicy uczynili sobie z przestępstwa kuplerstwa stałe źródło dochodu. Przez okres działalności mogli zarobić nawet 40 milionów złotych.

Źródło Prokuratura Krajowa
1 komentarz
  1. Krzysztof mówi

    Widać tu poplątanie pojęć.
    Ci ludzie stali się 'grupą przestępczą’ tylko dlatego że opracowali portal ułatwiający komunikację pomiędzy klientami a prostytutkami. To są normalni ludzie którzy nie robili nikomu krzywdy, inżynierowie – informatycy, programiści, graficy.
    Ale prokuratura arbitralną decyzją stwierdziła 'grupa przestępcza’. Mam nadzieję że to się nie ostanie w sądzie.
    Na przyszłość – robisz pożyteczny biznes, nie rób go w Polsce.

Zostaw odpowiedź